sobota, 5 maja 2007

Brak tytułu

Z dzisiejszym, majowym dniem rozpoczynam prowadzenie dziennika mojej samotnej, rocznej podróży dookoła świata. Wylatuję 18 czrwca do argentyńskiego miasta Bahia Blanca pod Buenos Aires, by dotrzeć na najdalszy, południowy zakątek tego kontynentu - przyladek Horn. Kiedy juz porządnie zmarznę, uciekam na północ, by objechać całą Amerykę Południową. Potem kierować się będę na zachód. Dokładniejsza trasa oraz opis projektu znajdziecie na stronie:

http://free.art.pl/slavek_brzoska/_pl/97_98/st_art.htm

Kiedy tylko będę miał możliwość, postaram sie relacjonować swoje wrażenia, przygody i spostrzeżenia.

Niech Shiva, Hanumann, Posejdon, Zeus, Allach, Budda, Chrystus i Wszyscy Święci mają mnie w opiece!  

3 komentarze:

  1. Powodzenia bracie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ~wspaniale,cudownie...4 czerwca 2007 10:24

    Uwolnij swój instynkt..będzie dobrze .Szczęśliwy jesteś już.już masz swój raj...już jesteś silny.

    OdpowiedzUsuń
  3. NIECH MAJĄ ! A gwiazdy /i mapy hehe/ niech prowadzą.Amen.

    OdpowiedzUsuń

PŁYNNA TOŻSAMOŚĆ - mój blog o ginących kulturach

Zapraszam na założony niedawno blog, poświęcony ginącym kulturom i cywilizacjom, przede wszystkim Papui, na którą planuję powrót latem 2012 ...