niedziela, 26 sierpnia 2007

Buenos Aires

Od wczoraj jestem w Buenos Aires. Przyjechalismy z Mariela po kilku dniach pobytu w La Placie i znalezlismy hotel w turystycznej i artystycznej dzielnicy San Telmo. Stare kamienice, pieknie zaniedbane i Plaza Dorrego z drobnymi stoiskami wyrobow roznej masci artystow oraz rzemieslnikow. Mariela zabrala mnie do dzielnicy Boca (stad pochodzi slynna argentynska druzyna Boca Juniors): kolorowe kamienice, atmosfera poczatkow XX wieku, kiedy powstala ta portowa dzielnica, stworzona przez europejskich emigrantow. Teraz to popularne turystyczne miejsce, z melancholijnymi dzwiekami tanga, bazarami, roznej masci sprzedawcami pamiatek, knajpkami, gdzie odbywaja sie pokazy argentynskiego tanca. Fajne miejsce, ale ja chcialem zobaczyc most, ktory zbudowal Santiago Calatrava. Ta budowla znajduje sie w 3 doku portu i nieco sie zawiodlem. Byc moze dlatego, ze okolica jest dosc monumentalna i Puerto Madero troche na tym traci.

Dzis Mariela pojechala do domu do El Bolson. Od rana, a wlasciwie od nocy pada deszcz. Znow w trasie jestem sam. Mam w zwiazku z tym mieszane uczucia, bo swietnie sie dogadywalismy i spedzalismy czas, ale to w pewien sposob usypialo moja czujnosc. Dwa dni zostane w miescie i rozpocznie sie nowy rozdzial Wedrowki. 

4 komentarze:

  1. "Czujność" rozkładała się na osobniki Dwa.Uzupełniając i współbrzmiąc.Taki komfort.

    OdpowiedzUsuń
  2. ~przyjaciółka27 sierpnia 2007 04:12

    "Wszystkie wspomnienia z czasem bledną" Tym razem o wiele łatwiej powtórzyć Twoje słowa Lato też u nas deszczowe :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpadłam tylko powiedzieć Ci że bardzo ująłeś mnie ostatnimi wpisami.Poświęcam Ci teraz 2 x więcej myśli niż do tej pory.Karygodnie blisko zbliżyłam się do Twojego świata.Trzymam mocno kciuki za udaną wyprawę.

    OdpowiedzUsuń
  4. ~ósmy cud świata28 sierpnia 2007 10:44

    Wszystkiego o czym marzysz ...Oddany Ci sercem i duszą ...

    OdpowiedzUsuń

PŁYNNA TOŻSAMOŚĆ - mój blog o ginących kulturach

Zapraszam na założony niedawno blog, poświęcony ginącym kulturom i cywilizacjom, przede wszystkim Papui, na którą planuję powrót latem 2012 ...